środa, 23 grudnia 2009
Pierniczki Silije
Nadchodza Swieta. Z tej okazji chcialam Wam wszystkim zyczyc
Spokojnych, radosnych Swiat, spedzonych z bliskimi. Radosci w sercach, milosci i szczescia. Spelnienia marzen w te Swiateczne dni. A na Nowy Rok realizacji wszelkich planow osobistych i zawodowych.
Jeszcze kilka dni temu bylam w Polsce. Moja lista swiatecznych przygotowan powstala doslownie w chwile. Zakupilam kilka magazynow aby na naszym stole procz tradycyjnych pierogow, kapusty z grzybami i sernika zaprezentowac tez cos nowego i oryginalnego. Znalazlam tez ciekawe propozycje na blogach kulinarnych. Lista potraw oczekujacych na wykonanie wydluzyla sie w szybkim tempie. Czas jednak nie pozwoli na realizacje wszystkich punktow listy. Ciesze sie tymbardziej, ze juz wczesniej przygotowalam krajanke piernikowa z marcepanem, ktora lezy nienaruszona w puszcze. Oraz z pierniczkow, ktore prezentuje ponizej. Zmniejsza to ilosc wypiekow koniecznych do przygotowania.
Pierniczki Silije to zdecydowanie najlepsze jakie jadlam. Ciasto na nie przygotowalam na poczatku listopada i lezakowalo w lodowce do minionej niedzieli. Wtedy przystapilam do najprzyjemniejszego etapu- walkowania, wykrawania i pieczenia. Przyznaje, ze polukrowalam tylko kilka. Nie mam zupelnie zdolnosci plastycznych a i pierniczki bez lukru znikaja szybciej. Dodam jeszcze, ze moje ciasto po wyjeciu z lodowki bylo twarde jak kamien. Obawialam sie wrecz, ze jest nie do rozwalkowania. Jednak po chwili przelezezenia w temperaturze pokojowej udalo mi sie odkrawac po kawalku i walkowac.
Dzieuje Agnieszce, dzieki ktorej zdobylam smalec konieczny do ciasta. Byl on tutaj nie do zdobycia.
Skladniki;
1 kg mąki
1/2 litra miodu
2 szklanki cukru
1 kostka smalcu
1/2 szklanki mleka
3 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej
3 jajka
szczypta soli
1 torebka gotowej przyprawy do pierników
pol szklanki mieszanki przypraw;
imbiru
cynamonu
gałki muszkatałowej
kardamonu
mielonych goździkow
Wykonanie;
W dużym rondlu na małym ogniu rozpuscic miód, smalec i cukier na jednolitą masę. Odstawic do wystudzenia. Gdy ostygnie dodac mieszając i ugniatając rękami mąkę, jajka, sodę rozpuszczoną w chłodnym mleku, szczyptę soli, torbke przypraw oraz przygotowana mieszanke. Zagniesc na jednolitą masę i przelozyc do miski, ktora przykryc folia. Tak przygotowane ciasto przechowywac w lodowce minimum 5 tygodni.
Po okresie lezakowania z ciasta odkrawac kawalki, walkowac i wykrawac ulubione ksztalty. Ciasto mozna walkowac na bardzo cienko ale tez i na grubo. Piec w 180 C przez ok 10-15 min.
Studzic na metalowej kratce.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wesołych Świąt:)
OdpowiedzUsuńEwcia, wesołych świąt
OdpowiedzUsuńi dużo prezentów od Mikołaja życzę :D
Ewo, wspanialych, pogodnych Swiat! I smakowitych :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdezcnie!
Śliczne pierniczki:))
OdpowiedzUsuńWesołych i pięknych Świąt Bożego Narodzenia !:)))
Ewo dla Ciebie i Twoich bliskich - radosnych, pogodnych i rodzinnych Świąt!
OdpowiedzUsuńPięknych i ciepłych świąt Ewo, dla Ciebie i Twojej rodzinki :)
OdpowiedzUsuńEwo, niech i Wam ten świąteczny czas przyniesie wiele dobrego. Cieszcie się bliskością, wszak tak mało wspólnych chwil nam zostaje w ciągu każdego zwykłego dnia... Wesołych świąt Ewo! :)
OdpowiedzUsuńPrzesyłam ciepłe życzenia świąteczne! :)
OdpowiedzUsuńEwciu! Najlepszych świąt :)
OdpowiedzUsuńZdrowych, pogodnych Świąt Bożego Narodzenia :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że smalec się przydał :) w razie gdybyś znowu go potrzebowała w najczystszej postaci, to wiesz gdzie szukać :) a pierniczki były pyszne, a krajanka jeszcze bardziej zachwycająca!! AK
OdpowiedzUsuń