Jestem. Nie było mnie długo ale się stęskniłam za blogowaniem. Ci którzy wiedzą o mnie choć trochę zrozumieją moje zaniedbanie. Cztery miesiące temu w moim życiu pojawił się kolejny Ktoś i to wywróciło moje i domowników życie do góry nogami. I choćbym nie wiem jak się starała nie zaniedbywać pewnych spraw, nie da się ciągnąć wszystkich srok za jeden ogon i żyć jak dawniej.
Nadszedł jednak czas by pewne rzeczy wróciły na swoje miejsce :)
Dziś prezentuję ciasto - nie ciasto. Deser bardziej. Wykonywałam je już kilkukrotnie w tradycyjnej wersji, bez dodatku kakao. Tym razem pokusiłam się o kakaową. Bez pieczenia, choć oczywiście, zamiast herbatników można przygotować ciasto kruche. Szybkie, słodkie i bardzo smaczne.
Przepis cytuję za Cinką z Cin Cin.
Składniki:
1 litr mleka
1 szkl cukru
1 kostka margaryny
1 szkl kaszy manny
2 łyżki kakao
cukier waniliowy
5 paczek herbatników
polewa czekoladowa
Wykonanie:
Mleko, margarynę, kakao i cukier zagotować. Na gotujące stopniowo wsypywać kaszę mannę. Można wcześniej wymieszać kaszę w szklance mleka ja wolę wsypywać kaszę na gotujące i miksować mikserem, wtedy nie utworzą się grudki. Mieszać aż zgęstnieje. Po tym czasie zdjąć z ognia.
Prostokątną formę wyłożyć pergaminem i jedną warstwą herbatników. Wylać połowę kakaowej masy, wyłożyć kolejną warstwę ciastek i na to drugą część masy. Pokryć warstwą herbatników, docisnąć i polać polewą. Wstawić do lodówki na min. 4 godz.
A wiesz, nie robiłam jeszcze stefanki. Koniecznie muszę wypróbować ten przepis :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.