poniedziałek, 4 marca 2013

Po długiej przerwie



Ciężko zabrać się do napisania czegoś po tak długiej przerwie. Powoli ogarniam zaległości, każdego dnia stawiam krzyżyk przy tym co już nadrobiłam. Sporo tego. Trzy miesiące bez komputera- brzmi niewyobrażalnie. Oczywiście co jakiś czas miałam dostęp do komputera ale to nie to samo co osobisty sprzęt w domu.
Na szczęście udało się odzyskać dane z poprzedniego laptopa.
Przy okazji Ktoś zepsuł kartę SD do aparatu i zdjęcia z całego okresu bezkomputerowego wiszą gdzieś w czasoprzestrzeni. Ech. Zawsze coś.
Tymczasem wiosna nadchodzi, słońce za oknem, świeżość i nowe możliwości. Będzie się działo :)

Dziś polecam Lonny Magazine. Czas na prasę :)

Lonny

1 komentarz: