Lasagne

Sos do lasagne gotowalam w pracy. Robilismy w fabryce sosy roznych gatunkow ale meat sauce smakowal wszsytkim ;) I domowa lasagne przygotowuje wlasnie na podstawie przepisu wykorzystywanego w fabryce.

Sos miesny przygotowuje z miesa mielonego, cebuli, marchewki, czosnku, pomidorow z puszki, przecieru pomidorowego, wina i przypraw- soli, pieprzu, oregano i bazylii.

Ok 400 g miesa podsmazam w garnku na niewielkiej ilosci oleju, wrzucam kilka rozgniecionych ziaren czosnku i mieszam.
Gdy mieso jest gotowe dodaje cebule, a po chwili dwie puszki pomidorow, 
kilka marchewek startych na tarce o grubych oczkach- moze byc skrojona w kostke, ok trzy lyzki przecieru pomidorowego i szklanke wina. Gotuje na niewielkim ogniu, pod przykryciem ok 10 min. 
Dodaje pieprz, sol, oregano i bazylie- w ilosci dowolnej :)
Wszystkie skladniki powinny sie gotwac jeszcze przez ok 20 min ale im dluzej tym lepiej. Czytalam, ze najlepiej dusic je dwie godziny i sama staram sie do tego stosowac.
Sos powinien byc bardzo gesty a wytworzone soki- odparowane.

Sos bechamel przyrzadzam z 50 g masla, 50 g maki, 2-3 szklanek mleka, cebuli i przypraw- galka muszkatolowa, sol, pieprz.
Maslo rozpuszczam, rondel zdejmuje z ognia i wsypuje make. Mieszam by polaczyc oba skladniki. Gdy powstanie jednolita masa wstawiam ponownie na palnik, dodaje  i przyprawy. Ciagle mieszam, do zgestnienia. 
Sos powinien byc gotowany jeszcze ok 5 min.

Do formy wlewam odrobine sosu miesnego, rozsmarowuje i klade platy makaronu. W mojej formie klade 3 platy na kazda warstwe. Nastepnie warstwami- sos miesny, bechamel, troche startego sera zoltego i tak na calej glebokosci naczynia. Na koniec ukladam makaron, sos bechamel i ser zolty.

Zapiekam ok 40 min w temp 160 stopni.