Ksiazke "Nigella Express" dostalam w prezencie od owczesnego narzeczonego. Gdyby mi jej jednak nie sprezentowal kupilabym sama :) To kolejna pozycja ksiazkowa Nigelli Lowson. Autorka wzbudza rozne reakcje- od zachwytow po zniechecenie. Szkoda tylko, ze to zniechecienie ujawnia sie u tych, ktorzy widzieli jedynie program w telewizji. Fakt, Nigella nie dba o to jak wyglada jej praca. Bardzo sobie ja ulatwia uzywajac nozyczek do ciecia warzyw czy wyjadajac mase z miski. Ale czy zaden z nas sobie pracy w kuchni nie ulatwia? Nigella to robi i mowi o tym otwarcie.
Przyznam szczerze, ze moje pierwsze reakcje, jeszcze z czasow programu "Nigella gryzie" nie byly zachwycajace. Myslalam- jak ona moze tak balaganic? Na szczescie po jakims czasie obejrzalam uwaznie program i wniosek jaki mi sie nasunal- kazdy gotuje tak jak chce.
A wrcajac do najnowszej ksiazki. Na ponad 390 stronach Nigella przekonuje jak szybko stworzyc w kuchni cos smacznego. Zacheca do przygotowywania smacznych, wykwintnych posilkow nie tracac wiele czasu. Potrawy przygotwane blyskwicznie sa rownie ciekawe i apetyczne jak te przy sporzadzeniu ktorych spedzilysmy godziny. Nigella zarowno w ksiazce jak i programie pod tym samym tytulem otwiera przed nami swoja spizarke i udowadnia jak wielka wage ma chomikowanie produktow. W ksiazce znajdziemy przepisy na dania z mies, owocow morza, makarnow, ryb oraz warzyw. Sa tu takze owocowe desery, lody i ciastka. Do kazdej receptury dolaczone jest zdjecie.
Przepisy z ksiazki na moim blogu;
A co dziwnego jest w używaniu nożyczek w kuchni? Przecież ona używa takich kuchennych nie krawieckich.
OdpowiedzUsuńDla mnie nic ale sa ludzie ktorych to dziwi jednak.
OdpowiedzUsuń