Przepis zalazlam w zbiorach mojej tesciowej. Swistek papieru wyrwany z gazety, schowany byl pomiedzy kartkami ksiazki. Niestety swistek ten nie byl opisany i nie mam pojecia z jakiego pisma, z ktorego roku i jakiego autora jest przepis.
Skladniki;
600g filetow piersi z indyka
2 lyzki soku z cytryny
lyzeczka soli czosnkowej
1/4 lyzeczki curry
1/4 lyzeczki mielonego imbiru
1/4 lyzeczki mielonego pieprzu
2 jaja
Lyzka wody mineralnej gazowanej
3 lyzki bulki tartej
3 lyzki posiekanych orzechow
olej do smazenia
Umyte i osuszone filety kroimy na cienkie dlugie prostokaty. Posypujemy przypawami, skrapiamy sokiem z cytryny, ukladamy na talerzu, przykrywamy i na godzine wstawiamy do lodowki. Kiedy mieso przejdzie przyprawami wyjmujemy je, na srodku kazego postokata robimy naciecie i przekladamy tak jak faworki. Jajka roztrzepujemy z lyzka wody gazowanej, bulke tarta mieszamy z orzechami. Obtaczamy kawalki filetow w jajku, bulce i smazymy na rozgrzanym oleju.
Fantastyczne! :)
OdpowiedzUsuń