Skladniki;
5 jaj
220g maki
180g cukru
1 lyzeczka proszku do pieczenia
125ml oleju
3 lyzki gorzkiego kakao
125ml wody
Masa serowa;
500g quark-u (uzylam serka philadelphia)
1 opakowanie budyniu waniliowego (zastapilam custardem)
100g cukru
Wykonanie;
Rozdzielic jaja. Zoltka ubic na puszysta piane, dodac polowe cukru, olej oraz wode. Bialka ubic z pozostala iloscia cukru na sztywna piane, wmieszac je do masy z zoltek. Przesiac make, kakao i proszek do pieczenia, dodac do pozostalych skladnikow, wymieszac.
Blache o wymiarach ok 40x 30 cm natluscic lub wylozyc pergaminem, wylac na nia ciasto i wygladzic powierzchnie. Wymieszac skladniki masy serowej i przelozyc je do woreczka. W worku uciac rog i wyciskac mase na ciasto kakaowe tak by powstaly kwadraty. Piec ok 30 min w 180C.
Slicznie Ci wyszło! :) Robiłam je także, jest pyszniutkie :)
OdpowiedzUsuńPozdrówki :)
Wyglądaja czadowo! TO może ja się kiedyś na to ciacho skuszę :)
OdpowiedzUsuńha no tak kolejna :) z takim pieknym ciachem.... tez go robilam ale wtedy mialam zly dzien taki dzien,co lepiej do kuchni nie wchodzi pisalam o tym na blogu i to co upieklam nie mialo nic wspolnego z poduszkami :))) haha ale Tobie wyszlo super :)
OdpowiedzUsuńBardzo smaczne to ciasto i proste :) Piekłam kiedyś i najtrudniejsze było wylanie równych serowych kratek :) Tobie wyszły wzorcowe!
OdpowiedzUsuńwprosiłabym się z chęcia na herbatę z takim ciastem ;-)
OdpowiedzUsuńAgatek, zapraszam :D
OdpowiedzUsuńmnie nie wyszło, ale to już wiesz :) AK
OdpowiedzUsuńSprobuj jeszcze raz ale bez termoobiegu.
OdpowiedzUsuń