wtorek, 12 stycznia 2010
Milk chocolate custard tarts
Ostatnio do listy obserwowanych przeze mnie blogow dolaczylo ok. 15 pozycji. Wiekszosc to blogi zagranicznele jest tez kilka naszych rodzimych blogow. Ich wyszukiwanie stalo sie juz moja pasja. Zajrzyjcie jesli macie ochote, sprawdzcie czy znajdziecie tam intersujaca lekture na zimny styczniowy wieczor przy kawalku czekolady lub wczesny poranek przy kawie.
Dzis proponuje miseczki z czekoladowa zawartoscia. Wspaniale. Chetnie wyproboje ten sam przepis z ciemna czekolada i moze dodatkiem wisienki? Receptura z "A taste of chocolate" The Australian Women's Weekly.
Skladniki;
75g cukru
2 lyzki maki kukurydzianej
300 ml smietany
100g mlecznej czekolady
4 zoltka
plat ciasta francuskiego (uzylam dwoch gotowych, rozwalkowanych platow)
1 lyzka cukru pudru
Wykonanie;
Czas wykonania to ok 20 min, plus czas pieczenia.
Piekarnik rozgrzac do 200C. Natluscic 12 foremek do mini muffinek- swietne okazaly sie jednorazowe foremki do tartaletek. Cukier i make kukurydziana wymieszac w garnku, zmieszac ze smietana i podgrzeac na wolnym ogniu do zagotowania. Zmniejszyc ogien, podgrzewac jeszcze ok. 1 min ciagle mieszajac. Zdjac garnek z palnika. Dodac czekolade, zoltka i wymieszac na gladka mase. Z ciasta fancuskiego wyciac 12 krazkow i wylepic nim foremki. Czekladowy custard rozlac do miseczek z ciasta i wlozyc do piekarnika na ok 10 min. Podawac cieple, obsypane cukrem pudrem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo smaczne muszą być te tartelki ;) OJ takie małe co nieco do herbatki ;)
OdpowiedzUsuńwyglądają urzekająco po prostu. :]
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie i bardzo jest szybkie. Bardzo lubię przepisy z The Australian Women's Weekly i uważam, że wszystkie to pewniaki.
OdpowiedzUsuńEwaaaaaa, wybierasz najfajniejsze przepisy z możliwych! Zawsze zaglądam do Ciebie z WIELKĄ ciekawością: co pojawi się tym razem? Zapisałam już sporo rzeczy...
OdpowiedzUsuń