czwartek, 14 stycznia 2010

Mufiny czekoladowo-wisniowe Nigelli

Wspanialosci. Bardzo przjemnie sie je przygotowuje. Proces roztapiania czekolady dziala na mnie relaksujaco :) Przepis zaczerpnelam z forum Cin Cin, a poniewaz jego autorka jest Nigella, po napisaniu tego posta spedze pewno troche czasu na Jej stronie, w poszukiwaniu innych czekoladowych inspiracji :)


Skladniki;
125 g miękiego masła
100 g ciemnej czekolady
300 g dzemu wisniowego
150 g drobnego cukru trzcinowego
szczypta soli
2 jajka (ubite)
150 g maki
1,5 lyzeczki proszku do pieczenia


Wykonanie;
Czas wykonania to ok 10 min, plus czas pieczenia.
Roztopic maslo, do goracego wrzucic polamaną czekoladę. Poczekac az zmieknie i ucierac drewniana lyzk az masa bedzie gladka. Dodać dżem, cukier, sol i jajka. Wymieszać dokładnie i dodac do maki.
Masa wypelnic papilotki. Piec ok. 25 minut w 180 st.C.

5 komentarzy:

  1. też robiłam:) pyszniaste są..

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie, jeśli przepis na coś zawiera czekoladę, którą się rozpuszcza, to znaczy, że jest dobry. Chyba nigdy nie próbowałam piec niczego z dżemem w cieście. Wyglądają pysznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. To jedne z moich ulubionych! Robiłam je chyba najczęściej ze wszystkich muffinów, a rzadko powtarzam wypieki :)
    pstrykam

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie bym się poczęstowała. Bo i gruszka i wiśnia świetnie się dogadują z czekoladą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne muffiny ! Połączenie czekolady z wiśnią jest przepyszne:))
    Pozdrawiam ciepło:))
    U mnie też muffinki, ale inne ;)

    OdpowiedzUsuń