Kilka dni temu dostałam prezent. Niespodziewany, przesympatyczny, od serca. Ciocia męża podarowała mi książkę ze swoich kulinarnych zbiorów; "Jak gotować- praktyczny poradnik kucharski z 1930 r." autorstwa Marii Disslowej. Niezwykle proste receptury, które realizujemy w naszych czasach, często pod nieco zmienioną nazwą. Okładka podręcznika jest zniszczona, stronice poplamione. Widać, że czytana była bardzo często i równie często wykorzystywano z niej przepisy. Najwięcej uwagi poświęcam właśnie tym najmocniej zniszczonym kartom. Książka ma ponad 500 stron i jestem pewna, że często będę do niej zaglądać.
Od niedawna dostrzegam urok książek bez fotografii. Działają na wyobraźnię i wyostrzają zmysły. Pozwalają nie sugerować się, że coś miało wyjść tak czy inaczej. Efekt nie musi być taki jak oczekiwany, ważne że jest równie smakowity. Z przyjemnością mogę wykonać zdjęcie do deseru, który fotografii w poradniku nie miał.
Pierwszym który postanowiłam zrealizować, jest przepis na krem kawowy. Deser idealny dla wielbicieli panna cotty. Dla tych, którzy nie tolerują żelatyny polecam zaopatrzenie się w agar gdyż jest on świetną substancją żelującą. Idealny w połączeniu z sosem czekoladowym.
Krem kawowy.
Cytuję za "Jak gotować"- Maria Disslowa
Składniki;
3 dag kawy (1/4l)
4 żółtka
1/2 małej laski wanilii
12 dag cukru
1/4 l śmietanki kremowej
1/4 l mleka
15 dag żelatyny
Wykonanie;
Ubić żółtka z cukrem. Ugotować mleko z przeciętą wzdłuż wanilią, wlewać mleko do żółtek i ubijać na ogniu. Zaparzyć 3 dag mocnej kawy (powinna być pełna szklanka), włożyć do gorącej kawy wymoczoną żelatynę, gdy się rozpuści, wlać kawę do mleka i żółtek, odstawić do ostygnięcia, wlać do formy, zastudzić w zimnym miejscu. Podać z ciastkami.
O, musi być pyszny taki krem.
OdpowiedzUsuńJa kocham wszystko co kawowe:) Mniam:)
Pozdrowienia:)
Bo my się tak rozpasaliśmy... Jak zdjęć nie ma, to mniej chętnie przeglądamy lekturę. Wiem, bo sama najpierw na zdjęcia zwracam uwagę...
OdpowiedzUsuńfajnie, że tak cenna książka wpadła Ci w ręce Ewo. Życzę owocnej lektury. :)
kawowe smaki, kremowa konsystencja...mniam
OdpowiedzUsuń