Pisać, pisać, pisać! Oto moje postanowienie noworoczne. Zwykle nie miewam postanowień noworocznych. Gdy coś postanowię, zaczynam aktywną pracę nad osiągnięciem celu od zaraz. Może dlatego nigdy nie mam problemu z zastosowaniem diety i realizacją większych planów. Od kilku dni jednak, prześladuje mnie myśl, że nie piszę. Nie piszę, nie tworzę, rozleniwiam palce. Koniecznie więc muszę z tym coś zrobić. Na blogu pustki; książka z pamiątkami mojej córki jest przeglądana jedynie w myślach; nie notuję przepisów, które przypadły nam do gustu; nie piszę listów; nie prowadzę regularnie kalendarza; nie robię notatek czytając książki czy magazyny.... Jednym słowem mocno się opuściłam ostatnio. Częściowo usprawiedliwiam się brakiem czasu. Ciągle wydarza się coś, co powoduje, że moje plany muszą zostać odsunięte na boczny tor. Nieplanowane remonty, wyjazdy.... Od Nowego Roku postanawiam więc pisać!
Przedstawiam dziś sernik z miodem. Na podstawie przepisu Nigelli Lawson na gleaming maple cheesecake ("Nigella Christmas"). Jeden z lepszych jakie jadłam. Niezwykle delikatny, puszysty i słodki niczym ptasie mleczko. Nigella wykonała sernik z dodatkiem maple syrup czyli syropu klonowego. Jako, że nie mam obecnie tego przysmaku w zapasach, postanowiłam użyć miodu- tego mam pod dostatkiem. Z masą serową rewelacyjnie komponuje się baza z dodatkiem orzechów.
Składniki;
- 8 herbatników (np. digestive)
- 75g orzechów pekan
- 75 g miękkiego masła
- 600g kremowego sera kanapkowego (np. philadelphia)
- 50g cukru
- 2 łyżki mąki kukurydzianej
- 125 ml miodu
- 4 jaja
- 1 łyżka soku z cytryny
Wykonanie;
Herbatniki pokruszyć, wymieszać z orzechami i masłem. Masą wyłożyć dno tortownicy (o średnicy 20cm). Formę odstawić do lodówki na czas dalszej pracy. Piekarnik nastawić na 170C.
Ser umieścić w misce robota. Dodać cukier, mąkę i miód. Włączyć mikser i kolejno wbić jaja. Miksować do uzyskania gładkiej konsystencji. Na koniec dodać sok z cytryny. Masę wylać na wcześniej przygotowany spód. Dno i boki tortownicy owinąć podwójną warstwą folii aluminiowej, wstawić naczynie do większej formy i wypełnić je wodą tak by sięgała ona do połowy wysokości tortownicy. Wstawić do piekarnika na ok 1h25 min.
Szczęścia na 2011 Rok!
Pysznie się zapowiada =ten serniczek:) Szczęśliwego Nowego Roku !
OdpowiedzUsuńrety... i ten spływający miód...
OdpowiedzUsuńszczęśliwego 2011!
Aż ślinka cieknie, jak się na ten sernik patrzy :) chyba będę musiała spróbować go upiec. Szczęśliwego Nowego Roku Ewo!! Trzymam kciuki za wytrwałość w postanowieniu noworocznym :).
OdpowiedzUsuńPlamka miodu ślicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj naj w 2011 równiez życzę, Ewo!
Pisz jak najwięcej, bo miło też wiedzieć co u Was słychać;)
OdpowiedzUsuń