Przepis pochodzi z ksazki, ktora dostalam w tegorocznym prezencie urodzinowym od kolezanki. Pewno o tej ksiazce kiedys pare slow napisze gdyz zawera przepisy tylko i wylacznie na esery, a te uwielbiam :) Trufelki sa delikatne, kremowe, mieciutkie i puszyste.
Skladniki;
80 ml smietany 33%
150 g bialej czekolady
1-2 lyzki aromatu pomaranczowego lub wody aromatyzowanej pomarancza
4 lyzki kakao
Wykonanie;
Smietane podgrzewac w garnuszku do czasu zagotowania. Zdjac garnek z ognia i pozostawic do schlodzenia na 5 min. W smietane wmieszac kawalki czekolady i aromat pomaranczowy, wymieszac na gladka mase (czekolada sie rozpusci). Dlonie obsypac kakao i z masy wyrabiac kulki wielkosci orzecha. Chlodzic minimum 1 godzine.
Jakie sliczne te trufelki!:)) Na pewno smakują super :)
OdpowiedzUsuńŚliczne trufle :) Pomarańczowe muszą być pyszne :) Ja jakoś sterotypowo przywykłam do czekoladowych :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł, na pewno muszą być pyszne. Chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMi z
http://passionfruit.blox.pl
Ciekawe. :) Ewo, a mocno się masa do rąk przykleja podczas formowania kuleczek?
OdpowiedzUsuńTroche sie przykleja, dlatego po kazdej kulce trzeba w kakao maczac dlonie.
OdpowiedzUsuń