Od dawna nosiłam się ze zmianą nazwy bloga. Ciężko było mi wybrać nowe imię dla tego miejsca. Wiem jednak, ze to już czas i chcę tej zmiany. Oczywiście kilkakrotnie wpisywałam nazwę w panelu ustawień bloga, tyleż samo razy kasowałam bo do głowy przychodził inny pomysł. Chciałam by było prosto. I jest.
Nie potrafiłam pójść za radą kilku osób i założyć nowego bloga. Chciałabym kontynuować tego. Powiedzmy, że będzie to jego drugi rozdział :) Tym samym zmieniłam także adres witryny. Etap Irlandia jest dla mnie zakończonym.
(Marzyłam żeby o tym napisać :) )
(Marzyłam żeby o tym napisać :) )
Mam możliwość przestudiować wnikliwie książkę "Kuchnia Polska" z1970 r (Wyd. PWE). Jak się domyślacie robię to wnikliwie. Książka jest mocno zużyta, nie ma już pierwotnej okładki, co świadczy tylko i wyłącznie o jej świetności. Pierwszy wypróbowany przepis to sernik z ziemniakami. Zaintrygował mnie dodatek ziemniaków i skutecznie podbił nasze kubki smakowe. Musze tez przyznać, że ciasto półkruche z tego przepisu jest genialne! Receptura będzie moją ulubioną.
W książce miary podane są w dekagramach, miara proszku do pieczenia przedstawiona jest jako np. 1/2 opakowania. Interesujące jest również samo zaprezentowanie przepisu. Cytuję "Przyrządzić sernik według przepisu na "Sernik z ucieraną różą (cukrową)[...]". Przechodząc dotegoż przepisu czytamy "Na kruchym podpieczonym cieście rozłożyć równo masę z róży, przykryć masą serową, przyrządzoną według przepisu "Sernik wiedeński". Na szczęście tam znalazłam sposób wykonania interesującej mnie masy. Wykonanie sernika cytuję za książką posiłkując się wszystkimi trzema recepturami. Żadna z nich nie podaje jednak temperatury. Piekarnik ma być mocno rozgrzany. Piekłam w 180C, wykorzystałam tortownicę o średnicy 20 cm.
W przepisie nie wykorzystałam rodzynek (zaproponowano 30 g).
Składniki;
Ciasto półkruche;
200 g mąki
80 g tłuszczu
80 g cukru pudru
1 jajo
2-3 łyżki śmietany
5 g proszku do pieczenia
Masa serowa;
500 g twarogu, kilkakrotnie zmielonego
300 g ziemniaków, ugotowanych i przeciśniętych przez praskę
5 jaj
250 g cukru pudru
100 g masła
9 g proszku do pieczenia
Wykonanie;
Jajo rozmącić ze śmietaną. Mąkę zmieszać z proszkiem, przesiać, posiekać z tłuszczem na stolnicy, dodać resztę składników. Zagnieść ciasto. 2/3 ciasta wywałkować, wyłożyć dno tortownicy, podpiec.
Przyrządzić masę serową; ser przetrzeć przez sito, masło utrzeć na pulchną masę, dodawać kolejno żółtka, przesiany cukier, ser i ziemniaki. Ucierać starannie, ubić pianę z białek i wyłożyć na masę serową. Wymieszać lekko, wyłożyć na podpieczone ciasto, wyrównać wierzch. Z wierzchu przybrać sernik kratką skośną zrobioną z reszty ciasta półkruchego. Wstawić do dobrze nagrzaego piekarnika na 50-60 minut. Gdy wierzch sernika za bardzo się zrumieni, przykryć papierem, upieczone ciasto lekko schłodzić, okrążyć nożem dookoła formy, wyłożyć.
Ewuniu, ciasto wygląda przepysznie! Ślicznie go udekorowałaś.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę,ze jesteś szczęśliwa i zdecydowałaś sie na zmianę adresu swojego bloga.
Bardzo mi się u Ciebie podoba:)
Uściski serdeczne:**
Majana
bardzo słoneczny jest ten sernik!
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że w zeszycie będzie Ci się równie przyjemnie pisało. w końcu to tylko nazwy..
Cieszę się, że zostawiłaś dotychczasowego bloga. Zmiana nazwy to wystarczająca odmiana. Przepis na sernik jest bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuńA wiesz ja też bardzo się cieszę, że zmieniłaś tylko nazwę bloga resztę pozostawiając :) To jest jednak ogromna skarbnica przepisów i szkoda by było, gdyby się gdzieś zawieruszyła:)
Ewo, kontynuacja bloga ze zmiana jego nazwy to bardzo dobry pomysl :)
OdpowiedzUsuńKsiazka na zdjeciu wyglada bardzo podobnie, jak ta mojej mamy ;)
A sernik brzmi pysznie!
Pozdrawiam Ewo!
Bardzo miło się Ciebie czyta i cieszę się, że już jesteś:)
OdpowiedzUsuńSernik to moje ulubione ciasto, daje tyle możliwości. Twoje wygląda bardzo smacznie.
Też mam jedną taką stareńką książkę. Koniecznie muszę ją odkurzyć.
Pozdrawiam Cię serdecznie:) Lawenda
Ewo, baardzo dziękuję. Nie mam w tej chwili dostępu do tej edycji "Kuchni polskiej" a zawieruszył mi się gdzieś odpisany przepis na sernik z ziemniakami (mój absolutny faworyt :-). W zasadzie dobrze pamiętałam przepis, nie byłam pewna tylko ilości tłuszczu. Teraz mogę już piec spokojnie. Dzięki jeszcze raz :-)
OdpowiedzUsuńDietrich cieszę się niezmiernie, że pomogłam! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńEwa
Pani Ewo , pierwszy raz w zyciu ciasto wyszlo mi 'jak z obrazka'.Dziekuje , moja rodzina rowniez :)Szczesliwego Nowego Roku:)
OdpowiedzUsuń