wtorek, 14 lutego 2012

Jogurtowo pomarańczowa panna cotta z kardamonem




Panna Cotta to jeden z moich ulubionych deserów i przyznaję bez bicia- bez skrupułów przyrządzam ją tylko i wyłącznie dla siebie. Niestety, albo i na szczęście, nie znalazła wielbicieli wśród pozostałych domowników. A goście patrzą na mnie jak na kosmitkę gdy zachwalam im panna cottę czy pavlovą. O gustach się nie dyskutuje, więcej przyjemności dla mnie. 
Podstawą prawdziwej panna cotty jest śmietana. Nie raz już jednak spotkałam się z przepisem, który jej nie uwzględnia a na jej miejscu pojawia się jogurt. Pomysł wart wypróbowania.
Przepis pochodzi od Rachel Allen "Rachel's Food for Living".


Składniki:
  • 1 listek żelatyny
  • 200 ml mleka
  • 2 łyżki miodu
  • 1/2 łyżeczki mielonego kardamonu
  • 175 ml naturalnego jogurtu
  • 1 łyżeczka skórki otartej z pomarańczy



Wykonanie:
Żelatynę moczyć w miseczce z zimną wodą przez ok 5 minut. Mleko, miód i kardamon umieścić w rondlu i doprowadzić do wrzenia, zestawić z ognia. Żelatynę osączyć z wody i wmieszać do wrzącego mleka, wymieszać i odstawić na ok 10 min do rozpuszczenia. Jogurt i skórkę otartą z pomarańćzy umieścić w misce i wlać z mleko z pozostałymi składnikami, połączyć. Płyn rozlać do małych miseczek i odstawić do lodówki minimum na 2 godziny.

7 komentarzy:

  1. Pyszniutko wygląda! Dawno nie robiłam panna cotty, a pomarańczowej w ogóle.
    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Majano, a ja tylko pomarańczową kocham miłością wielką :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też jeszcze nie próbowałam :) może się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudownie wygląda ten deser... Na pewno wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A nie jest mało delikatna przez obecność jogurtuzamiast śmietanki? Strasznie lubię pc i nową wersję z przyjemnością bym spróbowała!

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu, jest troszę cięższa. Warto jednak spróbować by się przekonać o różnicy. Ja pozostaę wierna tradycyjnej pc ale cieszę się, że spróbowałam bo często spotykałam takie przepisy.

    OdpowiedzUsuń