Chcialam napisac co mysle o tej ksiazce, ze Nigella jak zwykle zachwyca pomyslami. Mysle jednak, ze Jej wielbicielom nie trzeba polecac nowego wydaia. Dodam tylko, ze przepisy zawarte w ksiazce znakomicie sprawdza sie nie tylko w czasie swiatecznym.
Mikolaju- dziekuje :)
Ha! Ciekawe czy i kiedy będzie w PL! Ewa, rozumiem, że Tobie się podoba książka?
OdpowiedzUsuńMądry Mikołaj ,też chce taką:))
OdpowiedzUsuńPewno opublikuja na Swieta, moze przed przyszlymi sie wyrobia :D
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie ta ksiazka podoba.
Margot z Cina pisala, ze w najnowszej Vivie jest dodatek z ciastami Nigelli, i sa tez z najnowszej ksiazki, zaopatrzcie sie :)
Ja tez ja mam :D
OdpowiedzUsuńswietna :)
O,rzeczywiscie masz Nigellkę :)
OdpowiedzUsuńja na razie nie miałam iedy się wgryźć w jej przepisy,ale na pierwszy i drugi rzut oka jest fajna,jak zwykle. z tym, że teraz jakby bardziej wybajerzona- lepsze zdjęcia,wiekszy format...
Swiateczny klimat dodaje uroku :)
OdpowiedzUsuń