poniedziałek, 15 grudnia 2008

"Nigella Christmas"

Chcialam napisac  co  mysle o tej ksiazce, ze Nigella jak zwykle zachwyca pomyslami.  Mysle jednak, ze Jej wielbicielom nie trzeba polecac nowego wydaia. Dodam tylko, ze przepisy zawarte w ksiazce znakomicie sprawdza sie nie tylko w czasie swiatecznym. 

Mikolaju- dziekuje :)


6 komentarzy:

  1. Ha! Ciekawe czy i kiedy będzie w PL! Ewa, rozumiem, że Tobie się podoba książka?

    OdpowiedzUsuń
  2. Mądry Mikołaj ,też chce taką:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Pewno opublikuja na Swieta, moze przed przyszlymi sie wyrobia :D
    Bardzo mi sie ta ksiazka podoba.
    Margot z Cina pisala, ze w najnowszej Vivie jest dodatek z ciastami Nigelli, i sa tez z najnowszej ksiazki, zaopatrzcie sie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O,rzeczywiscie masz Nigellkę :)
    ja na razie nie miałam iedy się wgryźć w jej przepisy,ale na pierwszy i drugi rzut oka jest fajna,jak zwykle. z tym, że teraz jakby bardziej wybajerzona- lepsze zdjęcia,wiekszy format...

    OdpowiedzUsuń
  5. Swiateczny klimat dodaje uroku :)

    OdpowiedzUsuń