Kiedys myslalam, ze wszelkie trufelkowe slodkosci sa bardzo drogie. Dopiero teraz zrozumialam ze cena jest odpowiednia. Dzieki niej jest to, dla mnie przynajmniej, niecodzienny uprzyjemniacz chwili. To dobrze, ze nie moge miec pewnych slodkosci na co dzien. Ostatnio moim ulubionym smakolykiem jest kolejny produkt ferrero- rondnoir. Gorzki groszek czekoladowy pokryty kakaowy nadzieniem i ponownie warstwa gorzkiej czekolady. Wspaniale polaczenie dla takiego czekoladomaniaka jak ja.
niedziela, 22 marca 2009
Ferrero rondnoir
Kiedys myslalam, ze wszelkie trufelkowe slodkosci sa bardzo drogie. Dopiero teraz zrozumialam ze cena jest odpowiednia. Dzieki niej jest to, dla mnie przynajmniej, niecodzienny uprzyjemniacz chwili. To dobrze, ze nie moge miec pewnych slodkosci na co dzien. Ostatnio moim ulubionym smakolykiem jest kolejny produkt ferrero- rondnoir. Gorzki groszek czekoladowy pokryty kakaowy nadzieniem i ponownie warstwa gorzkiej czekolady. Wspaniale polaczenie dla takiego czekoladomaniaka jak ja.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Melduję,że konsumowałam takie;)
OdpowiedzUsuńDobre,ale moim skromnym zdaniem lepsze są zdecydowanie te klasyczne,orzechowe:)
Pozdrawiam.
A ja nie lubie orzechow, uwielbiam za to czekolade. Stad pewno moj wybor :D
OdpowiedzUsuńJa tez je uwielbiam. :D
OdpowiedzUsuńmaleńkie słodkości ukryte w szeleszczących papierkach
OdpowiedzUsuńtej wersji jeszcze nie próbowałam
A ja ich jeszcze nie wdziałam... Ciekawe, czy w naszych sklepach tez już są...
OdpowiedzUsuń