Babka herbaciana Krysyny (CinCin) przeleżała swoje na liście smakowitości do upieczenia. Warto było czekać. Z pewnością będzie to moje ciasto awaryjne, na chwile gdy muszę upiec coś na szybko, nie wymyślnego. Krystyna przygotowała babkę z rodzynkami, ja zrezygnowałam z nich i środek ciasta wyłożyłam dżemem. Po oryginał przepisu odsyłam do autorki.
Składniki:
- 350 g mąki + 1 łyżka,
- 3 jajka (białka+żółtka)
- 100 g margaryny
- 2 torebeczki czarnej herbaty
- 260 ml wrzątku za zaparzenia herbaty
- 1,5 łyżki ekstraktu z wanilii (W razie braku ekstraktu można dac kilka kropli aromatu waniliowego + 1 łyżka alkoholu np. wódki)
- 10 łyżek z małą górką, cukru ( 6 do ciasta , 4 do piany)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- szczypta soli
- 6 łyżek dżemu
Wykonanie:
Torebki herbaty zaparzyć w 260 ml wrzątku. Gdy napar będzie mocny wyjąć torebki i wystudzić płyn.
Magarynę utrzeć z cukrem (6 łyżek) i stopniowo dodawać po żółtku. Mąkę wymieszać z proszkiem oraz sodą i naprzemiennie z herbatą dodawać do masła. Ucierać aż masa będzie jednolita.
Białka ubić ze szczyptą soli, na koniec dodać cukier i ubijać do jego rozpuszczenia. Łyżką wmieszać białka do ciasta. Formę natłuścić i wysypać bułką tartą. Połowę ciasa wylać do formy, na środek nałożyć dżem i zalać resztą ciasta.
Piec w 180C ok 60 min.
Bardzo dobre są herbaciane babki. Pięknie wygląda Twoja.
OdpowiedzUsuńPysznosci.
Pozdrawiam:)
Babki jescze nie robiłam, czas wypróbować. Z tym, że nie mam takiej formy do pieczenia, przynajmniej jeszcze :)
OdpowiedzUsuńDzięki Majano.
OdpowiedzUsuńMarto, formę otrzymałam w spadku. Jest stara, ciężka ale ma swój urok. No i ciasto pięknie wygląda.
Może uda mi się podobną gdzieś znaleść :) uwielbiam stare formy i miski, mają w sobie historię :)
OdpowiedzUsuń